Strony

poniedziałek, 16 sierpnia 2010

157 - Polecanka



Dziś polecam LODY, z racji (niestety kończących się powoli) wakacji (choć za oknami ciemna i burzliwa noc).

Polecam też Soul Eatera, lekką i zabawną mangę w sam raz na letni dzionek. Dobrze wchodzi. Skojarzenia z Fullmetal Alchemist - najlepszą mangą ever! - jak najbardziej słuszne.

5 komentarzy:

  1. SE jest świetny a najlepszy jest Dark Star i ....Soul? tak sie nazywał ten co sie w kose zmieniał? xD (sry tyle czyatm tego wszystkiego ze imiona mi sie zapominaja).
    A FMA wcale nie jest taki cacy :D chyba ze 1 seria anime :D bo to brother cos tam juz jakies takie...zalatujące T^T

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten co się w kose zmienia to właśnie Soul Eater.

    Najfajniejsze są panny - te dwie, które się zmieniają w pistolety i Tsubaki, zmieniająca się w łańcuchowe kosy (i inne bronie).


    Ej, bluźnisz. Brotherhood jest dużo lepszy od pierwszej serii. Ma przynajmniej normalne, zgadzające się z mangą i dużo logiczniejsze zakończenie. Cały jest w ogóle wierny mandze.

    OdpowiedzUsuń
  4. taaa xD ja osobiscie jeszcze lubiałam meduze i tego wampirka xD

    moze bluznie, może, całkiem możliwe, ale ja zaczełam od tej 1 serii i mi sie spodobała. Potem drżąc w oczekiwaniu na kontynuacje dostaje mange z dziwna jak na FMA kreska i ta 2 serie T^T pf pf pf pf złamali mi serce buu!

    OdpowiedzUsuń

Na tym blogu tylko Grzybiarz może być Anonimowy...