Strony

wtorek, 26 sierpnia 2008

Post Siódmy - Dla Motylka

Dla Ani, Motylka z okazji urodzin...


O! Aniu! Do Ciebie szedłem
i patrz co się pod tym kryło...

Aniu wiedz, że
pociągiem w klapkach jechałem do Rzeszowa
A to daleko dość od Krakowa

Aniu wiedz, że
w przedziale siedziały dresy
to były moje kresy

Aniu wiedz, że
kiedy mnie bili
myślałem o tamtej chwilii

Aniu wiedz, że
kiedy oczy me krwawiły
wspomnienia dodały mi siły

Aniu wiedz, że
Ty nazywałaś mnie swoją Biedroneczką
oni zaś głupią Pierdołeczką

Aniu wiedz, że
leżałem na ziemi
w szkole nie lubiłem chemii

Aniu wiedz, że
tamci mylili mnie ze stonką
musiałem oddychać przeponką

Aniu wiedz, że
chciałem pobawić się słomką
gdy z podłogi widziałem słonko

Aniu widz, że
pomogła mi pani Krysia
Mama Dżdżownisia

Aniu wiedz, że
przegoniła ona dresy
szybko uciekały te ABSy

Aniu wiedz, że
Dżdżowniś złym jest tu przykładem
bo jest jednośladem

Aniu wiedz, że
Dżdżowniś ma problemy ze składem
bo szoruje pokładem

Aniu wiedz, że
jak Dżdżowniś baka
to może mieć raka

Aniu wiedz, że
Twój brat jest gruby
bo je za dużo Huby-Buby

Aniu wiedz, że
kiedy z pociągu wysiadłem
na ławce siadłem

Aniu wiedz, że
gołębia ukradłem
ale zaraz wpadłem

Aniu wiedz, że
na komisariacie zeznałem
że się zakochałem

Aniu wiedz, że
w końcu przed drzwiami Twymi stanąłem
a że brudny byłem strasznie kląłem

Aniu wiedz, że
na progu Twoim całą noc czekałem
i tylko płakałem

Aniu wiedz, że
kiedy do Krakowa wróciłem
cały się rozkleiłem


O! Aniu! Do Ciebie szedłem
a Ciebie nie było...




Chciałbym też w tym miejscu złożyć najlepsze życzenia GiPowi.

4 komentarze:

  1. pojebało cie ???

    OdpowiedzUsuń
  2. pupfa, to po prostu miłość. to z czasem przechodzi. jak choroba. później sa tyko kłótnie kto sprzata kuwete po kocie, kto wkłada gary do zmywarki i kto podlewa kwiatki. ale zaczyna sie od wierszy. taka już nasza natura. ten pojebany stan trzeba przejść.

    OdpowiedzUsuń
  3. pff,tez bym bym bronil swojego fanboja :D
    milosc miloscia, ale meeeeen :/

    OdpowiedzUsuń
  4. ej przeciez ten wiersz to taki for fun jest!
    i bez takich mi tu! "pfff" i "meeeeen"! No!
    :)

    OdpowiedzUsuń

Na tym blogu tylko Grzybiarz może być Anonimowy...