Nigdy nie chciałem być scenarzystą Batmana. Pewnie byłoby spoko, ale raczej nie ogarnąłbym żadnej dłuższej historii. Zresztą Snyder zajebiście sobie radzi, więc nawet z czystej uprzejmości nie chciałbym odbierać mu roboty. Dlatego napisałem szorta o Batmanie bez Batmana. Wysłałem GiPowi i narysował. Całość znajdziecie w piętnastym numerze Zeszytów Komiksowych, które w całości poświęcone są właśnie Gackowi. Premiera magazynu odbędzie się już w ten weekend na Ligaturze. Okładkę, spis treści i inne informacje znajdziecie w głównym siedlisku zła.
Na zachętę sprawdźcie jeden kadr:
Na zachętę sprawdźcie jeden kadr:
To nie jedyna niespodzianka, jaką przyniósł kwiecień plecień, więc spoko loko - do przeczytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Na tym blogu tylko Grzybiarz może być Anonimowy...