Mowa ptaków. Jedni powiedzą, że to chaotyczna i bałaganiarska fabuła podporządkowana eksperymentalnej formie. Że to zlepek scen, mniej lub bardziej zabawnych. Że to samozachwyt nad własną elokwencją, który momentami niebezpiecznie przypomina intelektualny onanizm.
Strony
▼
piątek, 27 września 2019
poniedziałek, 23 września 2019
Recenzja przedpremierowa: Duchy Orwaldu [Norbert Rybarczyk]
Duchy Orwaldu to jednocześnie pierwsza część sześcioodcinkowej serii, jak i historia osadzona w tym samym świecie co Wpatrzeni ze Wzgórza (2016). O ile w poprzednim albumie Norbert Rybarczyk przedstawiał losy bohaterów, których przygody możemy pamiętać jeszcze z magazynu komiksowego Jeju (2005-2009), tak tym razem zwraca się ku młodszemu pokoleniu.
wtorek, 17 września 2019
Batman Detective Comics, tom 6 – Upadek Batmanów
W głównej serii autorstwa Toma Kinga Batman pracuje przede wszystkim z Catwoman, z którą łączy go uczucie oraz uwielbienie do długich wewnętrznych monologów. Na szczęście reszta Bat-rodziny nie poszła zupełnie w odstawkę. Pomagierzy Nietoperza dostali własny tytuł, w którym razem z Bruce'em Wayne'em starają się zapobiec kolejnym niebezpieczeństwom zagrażającym Gotham. „Batman Detective Comics" doczekało się już sześciu wydanych w Polsce tomów. W porównaniu z „Batmanem” Kinga wydaje się serią o mniejszych ambicjach – a przy okazji bardziej spełnioną.
czwartek, 12 września 2019
Ms Marvel. II wojna domowa
Druga "Wojna domowa" dotarła do New Jersey i Kamala Khan musi opowiedzieć się po jednej ze stron konfliktu. Pozornie nie powinna mieć problemu. Przecież na czele stronnictwa chcącego wykorzystać moce przepowiadającego przyszłość Ulyssesa do zapobiegania przestępstwom zanim zostaną one popełnione, stoi Captain Marvel. Jednak nic nie może być takie proste, a Kamala szybko trafia na kurs kolizyjny ze swoją mentorką.
poniedziałek, 2 września 2019
Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz
Swoją przygodę z Marvelem Ed Brubaker zaczął od doskonale przyjętego i trwającego aż osiem lat runu do „Kapitana Ameryki”. Tonacyjnie komiks bardzo przypomina inne dokonania Brubakera, Steve'a Eptinga i Michaela Larka. Z pierwszym rysownikiem scenarzysta zrobił świetne „Velvet”, z drugim przejął „Dardevila” po Michaelu Brianie Bendisie. W „Zimowym Żołnierzu” znów jest mrocznie, ponuro i realistycznie, a wielowątkowa szpiegowska intryga to zaledwie wstęp do dużo większej historii.