Strony

niedziela, 30 października 2022

Diuna. Opowieści z Arrakin - recenzja

“Diuna. Opowieści z Arrakin” to dwie historie, w których czytelnik powraca do wydarzeń, podczas których ród Harkonenów przepuścił skrytobójczy atak na księcia Atrydę i jego rodzinę. Obie fabuły napisali wspólnie Brian Herbert i Kevin J. Anderson, “Krew Sardakuara” zilustrował Adam Gorham (kolory: Patricio Delpeche), a za grafikę w części “Szept kaladańskich mórz” odpowiada Jakub Rebelka.


Noir Burlesque [Marini] - recenzja

“Noir Burlesque” Mariniego to łakomy kąsek dla wszystkich, którzy w komiksie cenią przede wszystkim spektakularną warstwę graficzną. Francuski rysownik i scenarzysta składa hołd opowieściom noir - w jego komiksie nie zabraknie więc twardych facetów, ponętnych kobiet, uczciwych gliniarzy i bezlitosnych gangsterów.

czwartek, 13 października 2022

Batman. Kompletny przewodnik - mój wkład w publikację

Nadszedł czas, żeby się pochwalić. Od maja do września pracowałem przy książce o Batmanie - byłem odpowiedzialny za sprawdzanie merytorycznej strony polskiego tłumaczenia. Nie było z tym wiele pracy, bo książkę tłumaczyli obcykani w temacie fachowcy - Tomasz Sidorkiewicz, Bartosz Czartoryski i Marek Starosta. A co ja przegapiłem, to wyłowił w drugiej lekturze pan Tomasz Sidorkiewicz (za co dziękuję i przepraszam za ewentualne niedopatrzenia).


wtorek, 11 października 2022

Wielkie wyprawy [Zbigniew Kasprzak] - recenzja

“Wielki wyprawy” to album zbierający krótsze i dłuższe formy komiksowe stworzone przez Zbigniewa Kasprzaka na przestrzeni lat 1982-2018. Właśnie to sprawia, że zbiór jest różnorodny - zarówno tematycznie, jak i wizualnie - i pozwala śledzić ewolucję stylu popularnego rysownika. Wszystkie zaprezentowane w tomie komiksy łączy wspólny temat: historia. Ujęcie jest szerokie, bowiem niektóre komiksy dotykają wypraw Kolumba i Magellana, inne dotyczą Marilyn Monroe lub rozgrywają się podczas przemian politycznych w nowożytnej Łodzi.


poniedziałek, 10 października 2022

Amazing Spider-Man, tom 5. Za kulisami - recenzja

Czwarty tom pajęczego runu Nicka Spencera podsumowywał dotychczasowe wątki w epickim starciu z Kravenem Łowcą. W piątym scenarzysta daje nam czas na chwilę oddechu. Domyka historie niektórych postaci (Lizard), a jednocześnie rozpoczyna zupełnie nowe.