Strony

niedziela, 5 czerwca 2022

Sandman. Zabawa w Ciebie / Szkło, śnieg i jabłka oraz inne historie - recenzja

Fani twórczości Neila Gaimana powinni być ukontentowani. W ostatnim czasie na rynku pojawiły się dwa komiksy sygnowane jego nazwiskiem. Pierwszy to wznowienie kolejnego tomu Sandmana - “Zabawy w Ciebie”. Drugi to zbiór trzech historii bazujących na opowiadaniach brytyjskiego pisarza. Pokrótce przyglądam się obu tytułom.



Sandman”, magnum opus Gaimana, to jakość sama w sobie. W tomie piątym nic się nie zmienia - Gaiman potrafi zaskoczyć i snuje swoją wielowątkową opowieść z werwą, której brakuje wielu twórcom tak długich serii. “Zabawa w Ciebie” to metahistoria księżniczki Barbie z innego świata, która żyje w Nowym Jorku oraz Kukułki, która zsyła na jej przyjaciół złe sny. To zdecydowanie najmroczniejsza odsłona “Sandamana” z dotychczasowych. Kto jest wrażliwy na brutalne sceny oraz niepokojące i odrażające elementy, ten może czuć się niekomfortowo. Morderstwa, postać zjadająca ptaki, trup w wannie, gadająca twarz przybita gwoździami do ściany - to tylko niektóre atrakcje, które oferuje “Zabawa w Ciebie”.

Mówi się, że najlepsze odcinki “Sandmana” to te, gdy Morfeusz praktycznie się w nich nie pojawia. I tak jest w tym przypadku. Mroczny klimat, wciągająca zagadka (kim jest Kukułka, co ją łączy z Barbie) plus fajne postaci drugoplanowe (lesbijki, transwestyta i dziewczyna, która zna reguły magicznego świata) sprawiają, że komiks na długo zostaje w pamięci. Osadzenie akcji w magicznym świecie w drugiej części komiksu i wątek wypartych wspomnień z dzieciństwa usprawiedliwiają tytuł komiksu oraz sprawiają, że album poza szokującym horrorem cielesnym ma do zaoferowania wiele więcej.


“Szkło, śnieg i jabłka” oraz inne historie to zbiór trzech komiksów, które bazują na twórczości literackiej Gaimana. Podobnie jak w poprzednich zbiorach tego typu - “Dniach pośród nocy” czy “Historiach prawdopodobnych” - poziom jest różny. “Trollowy most” wydaje się być zbyt przywiązany do literackiego pierwowzoru - narracja dominuje nad obrazem, a komiks sprawia bardziej wrażenie bogato ilustrowanego opowiadania niż sekwencyjnej opowieści obrazkowej. Wszystko podporządkowane jest tu pierwszoosobowej narracji, zaś główny bohater wydaje się być zakochany we własnych słowach, więc gada, gada i gada…

Bardziej komiksowo wypada “Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach”. Może to zasługa fachowców, bo za adaptację tego tekstu odpowiadają bliźniacy Gabriel Ba i Fabio Moon, twórcy “Daytrippera” czy “Umbrella Academy”. Komiks może wywołać nostalgiczne uczucia, czyta się go sprawnie, bo to dobrze poprowadzona robota komiksowa. Kto nie zna pierwowzoru literackiego ani filmowej adaptacji, ten może być zaskoczony obrotem fabuły.

Ostatnia opowieść w zbiorze to komiksowa trawestacja baśni o królewnie Śnieżce, opowiedziana z perspektywy “złej Macochy”. Literacko bardzo klimatyczna rzecz, która również robi wrażenie pod względem graficznym - rysunki Colleen Doran przywodzą na myśl starodawne witraże. Właśnie “Szkło, śnieg i jabłka” sprawiają, że warto sięgnąć po ten zbiór komiksowych opowieści. To mroczna, sugestywna i wywołująca ciarki historia, które dopełnia fenomenalna oprawa graficzna. Kto zna animację Disneya o królewnie Śnieżce i siedmiu krasnoludkach, ten po przeczytaniu tego komiksu Gaimana może być lekko w szoku.

Oba komiksy oceniam jako bardzo dobre. Miłośnicy twórczości Gaimana na pewno sięgną, wszystkim pozostałym polecam, bo zarówno “Zabawa w Ciebie”, jak i ta krótka antologia komiksowych adaptacji opowiadań Brytyjczyka, to komiksy różnorodne i pokazujące niebywały talent autora do snucia zajmujących opowieści.

8/10

Albumy “Sandman. Zabawa w Ciebie” oraz “Szkło, śnieg i jabłka oraz inne historie” ukazały się nakładem wydawnictwa Egmont Polska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Na tym blogu tylko Grzybiarz może być Anonimowy...