W przerwie pomiędzy poważniejszymi projektami powstała "Dziewczyna".
Dla zabawy. Głównie chodziło o to, żeby Adam sobie poćwiczył zdjęcia, historyjka jest tu tylko pretekstem ku temu.
Kilka scen wyleciało z powodów produkcyjno-budżetowych, więc przez to film może być ciut niezrozumiały.
Rozwiązanie zagadki do góry nogami, żeby nie było za łatwo (tak jak w "Klubie detektywa" z Myszką Miki):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz