Część pierwsza: tu.
Druga: tu.
Nocny Jastrząb - fragment
Txt: Anonimowy Grzybiarz
Gfx: Xide
Powalony wcześniej mężczyzna, zaczął się podnosić, więc Hawk kopnął go w twarz. Zbudzona hałasami właścicielka domu pojawiła się na korytarzu dzierżąc w ręce shootguna. - Wszystko w porządku Pani Marple - uspokoił kobietę Hawk. Kobieta w szlafroku pokiwała głową i odeszła głośno szurając różowymi kapciami. Night wszedł do swojego mieszkania i przymknął drzwi zostawiając nieprzytomnych mężczyzn na korytarzu. Zapaliwszy papierosa uświadomił sobie, że coś jest nie tak. Coś się nie zgadzało. Instynkt rzadko go mylił.
Uderzenie kastetem zrobiło swoje. Detektyw osunął się na ziemię. Wpadł w miękką i ciepłą czerń. Wszystkie problemy nie miały już znaczenia. Było tak dobrze…
I cicho. Przerażająco cicho.

... Koniec?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz