No, to co się, prawda, rozwodzić - świąt wesołych życzymy! A i nasze ulubione życzenia świąteczne zapodajemy, bo nic przyjemniejszego nad wspomnienie dawnych gwiazdek (z kasetami na VHSach, figurkami i innymi cudnymi duperelami, znajdowanymi pod choinką) być chyba nie może (jasne, że może, ale dla klimatu o tych innych rzeczach pisać nie będziemy, przynajmniej do końca świąt). Kliku klik.
Pamiętajcie: zamiast "Kewina samego w domu" lepiej oglądnąć "Christmas with the Joker". Bo zdrowiej i przyjemniej.
Miło też posłuchać, jeśli lubi się hip-hopowe brzmienia, PDG Kolenda i Kryszmas Alkocholis.
Święta to też trochę więcej czasu, więc wypatrujcie częstszych aktulek.
Pozdrawiamy!
Trzy Ponure Grzyby
3 komentarze:
Jak bez Kevina. Kevin to podstawa:)
CALVIN to podstawa :)
Ja to sobie zawsze w Wigilię czytam o "Dniu picia cudzego moczu" w Transmetropolitanie :)
Prześlij komentarz