> expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

poniedziałek, 5 maja 2014

416 - Stanley Kubrick w Krakowie - otwarcie wystawy (zdjęcia)

Wczoraj miało miejsce otwarcie wystawy Stanley Kubrick w Gmachu Głównym Muzeum Narodowego w Krakowie. Na opisanie wrażeń i zapewnienia o genialności samej wystawy, niezwykłości eksponatów i cudownie zróżnicowanej atmosferze panującej w kolejnych pomieszczeniach przestrzeni muzealnej przyjdzie jeszcze czas - będzie temu wszystkiemu poświęcony osobny artykuł. Dziś kilka zdjęć na zachętę.

Bunkrów nie ma, ale i tak jest super!

Anita i Jan Harlan, producent i szwagier Kubricka

Anita i Jan Sławiński, miliarder-geniusz-filantrop-playboy

Strach się bać.

Nie wiedzieliśmy, co sfotografować w pokoju Mechanicznej Pomarańczy, a przecież "Człowiek niezdolny wybierać to już nie człowiek".

Mały Thorgal Gwiezdne Dziecko

W poszukiwaniu komiksów.

Były, ale Pani Fotograf zabrakło refleksu!

Oscar ciężki!

Można kończyć licencjat!

Próbując ogarnąć czarny i zimny Monolit.

Przednia projekcja!

"Była Lo, po prostu Lo, rankiem, gdy stała, metr i czterdzieści osiem wzrostu, cztery stopy dziesięć, w jednej skarpetce".

"Ci, których tu dzisiaj zabiliśmy… to wspaniali ludzie. W kraju nie spotkamy ludzi, do których warto by postrzelać."

Nowy styl: jedna ręka w spodniach, druga w kieszeni. Z pozdrowieniami dla kolegi Kłody.

Według Grażyny Torbickiej duch Kubricka siedział na tym krześle podczas otwarcia wystawy. Taaaa.

"To nieludzkie miejsce czyni z ludzi potwory" czyli siedzę sobie na podłodze hotelu Overlook opierając się o kanapę, a w tle szaleje Jack.
 
Można by coś skręcić.
  


Zdjęcia przedstawiają malutki ułamek wszystkich atrakcji czekających na zwiedzających. Ewentualne rozmazanie to wynik wielkich emocji. Wystawa prezentowana będzie do 14 września. Nie przegapcie!

(c) by Anita Bugajska Photography


P.S. Na Kolorowych Zeszytach przypominam temat Immortal Suicide i zdaję relację z pola bitwy. Immortalowi kilka razy kibicował też Ziniol.

3 komentarze:

Sylwia VamppiV Błach pisze...

Świetne wydarzenie, żałuję, że mam tak daleko!

Anonimowy pisze...

Kosmiczne dziecko = mały Ciepły.

pozdr, Maria

interplaygirl pisze...

Cudnie! Wygląda to wszystko rewelacyjnie, zacieram ręce na tę wystawę.
Świetnie pokazałeś słownie i fotograficznie