Na Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie dotarłem dopiero w piątek, czyli w drugi dzień trwania
imprezy (właściwie trzeci, jeśli liczyć również środę, gdzie poza
wyświetleniem jednego filmu dla dzieci, pozostałe wydarzenia były
zamknięte dla publiczności). Opuściłem więc oficjalne otwarcie połączone
z wyświetleniem filmu Wyprawa Kon-tiki w wersji koncertowej z muzyką na żywo oraz kilka paneli.
Trafiłem jednak na koncert Game On / Duomo-Ignition z sekcji
alterFMF w Małopolskim Ogrodzie Sztuki. Po krótkim zamieszaniu z
wejściówką zasiadłem na koncertowej sali MOSu. Game On został podzielony
na dwie części rozdzielone dosłownie trzyminutową przerwą.
W części pierwszej mogliśmy usłyszeć muzykę z gier. Utwory były zróżnicowane, od wysokich, szarpiących dźwięków z Angry Birds, przez melodyjne brzmienia rodem z Bioshock: Infinite po cięższe, bardziej agresywne aranżacje z Diablo II. Ponadto zaprezentowano muzykę z Zeldy, dwóch dodatków do World of Warcraft.
Większości wykonywanych na żywo utworów towarzyszyły prezentowane w tle
fragmenty z rozgrywki, bądź zwiastuny gier. Mimo że większość z nich
sprawiała wrażenie przypadkowych (zwiastun Mists of Pandaria był
zapętlony, bo skończył się szybciej niż wykonywany utwór), tak niektóre
robiły wrażenie idealnym niemal dopasowaniem obrazu i dźwięku (WildStar dodatkowo zaatakował widzów cudowną bajkową grafiką).
Tradycyjnie, całą relację znajdziecie na CDblogu.
Zbieram się na MFK, tym razem wyjątkowo w piątek, do zobaczenia w Łodzi i usłyszenia po festiwalu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz