Szybkie info: do 16 sierpnia jestem na Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu. Nowe teksty pojawią się więc na blogu dopiero w drugiej połowie miesiąca.
Ktoś morduje żonę Elongated Mana, Sue Digby. Szok i żal herosów szybko zastępuje pragnienie zemsty. Motywując do działania nieprzebrane zastępy bohaterów, Liga Sprawiedliwości rusza do akcji. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać. Szybko okazuje się, że w niebezpieczeństwie są bliscy największych ziemskich superbohaterów, zaś oni sami nie sobą wobec siebie szczerzy i skrywają mroczne tajemnice…
Ktoś morduje żonę Elongated Mana, Sue Digby. Szok i żal herosów szybko zastępuje pragnienie zemsty. Motywując do działania nieprzebrane zastępy bohaterów, Liga Sprawiedliwości rusza do akcji. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać. Szybko okazuje się, że w niebezpieczeństwie są bliscy największych ziemskich superbohaterów, zaś oni sami nie sobą wobec siebie szczerzy i skrywają mroczne tajemnice…
Scenarzysta Brad Meltzer, to autor wielu cenionych dreszczowców i być
może dlatego jego Kryzys tożsamości to rasowy kryminał. Trzymający w
napięciu, z precyzyjnie rozpisanymi zwrotami akcji i zaskakujący.
Zważywszy na gatunek, to ciekawe, że „największy detektyw świata”,
Batman, jest tu postacią poboczną. Choć mamy wgląd w myśli większości
członków Ligi Sprawiedliwości, prym w tej historii wiedzie Green Arrow –
to jego oczyma patrzymy na większość wydarzeń.
Dużo miejsca poświęca się psychologii postaci, uczłowieczeniu
największych superbohaterów. To opowieść o stracie i smutku, o
pragnieniu zemsty, wreszcie o pustce nie do wypełnienia. Trzeba
przyznać, że Meltzer to świetny scenarzysta – trzyma historię w ryzach,
nie pozwala oderwać się od lektury i porusza czytelnika. Byłem
zaskoczony, w jakim tempie przerzucam kolejne strony, jak emocjonalnie
reaguję na wydarzenia w komiksie i jak bardzo chcę poznać zakończenie
tej zagmatwanej historii. Tym większa szkoda, że Meltzer popełnia
klasyczny błąd: świetnie zaczyna, z polotem rozwija, ale nie wychodzi mu
zakończenie, tym gorzej, bo oczekiwania czytelnika wzrastają w trakcie
lektury. Finał arcytrudnego śledztwa jest absurdalny w swej
niedorzeczności, zaś motywacja zbrodniarza zwyczajnie głupia.
Dobrze, że poza intrygująco rozwijającym się kryminałem, w Kryzysie tożsamości znajdziemy również doskonałe dialogi, świetnie zarysowane postaci i to, co bardzo lubię: ukazanie ludzkiej strony superbohaterów. Bo komiks Meltzera, choć zilustrowany bardzo klasycznym, charakterystycznym dla opowieści o superherosach (a przez to mało wyrazistym) stylem Ragsa Moralesa, to opowieść zaskakująco mało komiksowa. A już na pewno nie taka, do jakiej na co dzień przyzwyczaja nas Wielka Dwójka.
Dobrze, że poza intrygująco rozwijającym się kryminałem, w Kryzysie tożsamości znajdziemy również doskonałe dialogi, świetnie zarysowane postaci i to, co bardzo lubię: ukazanie ludzkiej strony superbohaterów. Bo komiks Meltzera, choć zilustrowany bardzo klasycznym, charakterystycznym dla opowieści o superherosach (a przez to mało wyrazistym) stylem Ragsa Moralesa, to opowieść zaskakująco mało komiksowa. A już na pewno nie taka, do jakiej na co dzień przyzwyczaja nas Wielka Dwójka.
Ocena: 8/10
Ostatnie recenzje:
- Superman: Czerwony Syn
- JUSTICE: Sprawiedliwość.
- Szósty rewolwer.
- Krótko o: Jurassic World, Inside Out, The Killing.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz