Po kilku miesiącach oczekiwania dostajemy drugą część historii, która brutalnie urwała się w pierwszym tomie komiksu "W głowie Sherlocka Holmesa: Sprawa skandalicznego biletu". Otrzymujemy finał zagmatwanego śledztwa i ponownie mamy okazję podziwiać kunszt autorów w błyskotliwym obrazowaniu procesów myślowych najsłynniejszego detektywa wszech czasów.
Wyjątkowo nie będę streszczał fabuły, bo ta wynika z wydarzeń prezentowanych w tomie poprzednim. Dość powiedzieć, że śledztwo się zagęszcza, tropy plątają, a nowe odkrycia i wskazówki prowadzą w do zaskakującego rozwiązania. Sprawa "skandalicznego biletu" nabiera międzynarodowego charakteru, a Holmes i Watson będą musieli wysilić wszystkie szare komórki, żeby zapobiec tragedii.
Finał "Sprawy skandalicznego biletu" ma wszystko, co intrygowało i imponowało w części poprzedniej. W warstwie fabularnej oferuje również wciągającą i satysfakcjonują konkluzję wcześniejszych wydarzeń. Graficznie Benoit Dahan znów powala precyzją i nieskrępowaną wyobraźnią. To prace na styku komiksu, artbooka i analogowej gry, które przekraczają zasady tradycyjnego kadrowania i kompozycji plansz. Podążamy po nitce do kłębka, zwiedzamy zakamarki umysłu Holmesa i możemy zobaczyć krok po kroku jego proces dedukcji. Zabawę urozmaicają elementy "interaktywne" - oglądanie stron komiksu pod światło (w celu dojrzenia ukrytej niespodzianki) czy zwijanie ich w odpowiedni sposób, by połączyć ze sobą dwa pozornie odrębne elementy.
"W głowie Sherlocka Holmesa: Sprawa skandalicznego biletu" to oryginalne podejście do przygód detektywa z Baker Street. Jednocześnie innowacyjne, oferujące niespotykane dotąd pomysły i rozwiązania formalne, jak i klasyczne, w dialogach, konstrukcji opowieści i narracji bliskie XIX-wiecznym opowiadaniom Conan Doyle'a. Gratka dla wszystkich fanów Holmesa, klasycznych kryminałów i zabawy komiksową formą. Najlepiej czytać oba tomy za jednym zamachem, żeby od razu poznać całą historię, którą z rozmachem prezentują Cyryl Liéron Benoit Dahan.
7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz