> expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

środa, 20 kwietnia 2011

200 - KOT


Dawno temu napisałem pewien krótki scenariusz, który zgodził się zilustrować Grzegorz "GiP" Pawlak. Przez prawie trzy lata nie mógł się zebrać do narysowania tych trzech stron (ze względu na inne projekty o większym priorytecie), aż w końcu w przeciągu dwóch dni machnął całość. Efekt poniżej. Ostrzegam, to naprawdę stary scenariusz, w którym od napisania nie zmieniałem nic, więc komiks może być ciężko strawny pod względem fabularnym. Przynajmniej rysunki na poziomie!




Na koniec jeszcze swoisty bonus: dwa inne, niewykorzystane projekty pierwszej strony.



Fajnie czasem zobaczyć jakąś swoją starą (i z perspektywy czasu) słabą pracę, by ogarnąć jak duży postęp się zrobiło :)

7 komentarzy:

Dominik pisze...

Nie no, fabularnie nie jest aż tak znowu źle. Oczywiście, rysunki - super! :D

GiP pisze...

dzięki :D

Jan Sławiński pisze...

"fabularnie nie jest aż tak znowu źle" - dzięki :)

Pan Miluś pisze...

Pozwalając sobie na nieco konstruktywnej krytyki - fajne ale efektowniejsze by było jako jedno stronicowy gag. To co tu zajeło trzy spokojnie dałoby się opowiedzieć na jednej - ale to może jakieś moje zboczenie, że uwarzam historię które mają po trzy kadry na stronę za marnostrastwo ;)

Pan Miluś pisze...

Aaaaaah! Rysunki rzecz jasna - ekstra! :)

Anonimowy pisze...

najlepszy komiks na świecie

Jan Sławiński pisze...

Hm... dzięki!