U Yoricka po staremu. Przemierza USA z małpką na ramieniu, szukając wyjaśnienia tajemniczej zarazy, która zabiła wszystkich mężczyzn na planecie poza nim. Vaughan powoli rozwija wątki, zaś komiks – w polskiej edycji składający się z dwóch oryginalnych tomów – wyraźnie można podzielić na cztery części (licząc prolog w klasztorze i epilog skoncentrowany na postaci narzeczonej Yoricka, Beth). Pierwsza to coś, do czego scenarzysta zdążył nas już przyzwyczaić – Yorick walczący o życie, nieoczekiwane zbiegi okoliczności i wielkie fabularne wolty. Wszystkie te elementy są oczywiście obecne również w drugiej części komiksu, jednak przez zmianę konwencji zyskały świeżość i oryginalność.
piątek, 21 kwietnia 2017
czwartek, 13 kwietnia 2017
Najlepsze filmy 2016 roku
W 2016 roku obejrzałem 466 filmów. Dokładnie tyle samo, co w roku ubiegłym. Jak możecie zobaczyć na filmwebowym wykresie (zapraszam do znajomych) tylko sześć filmów było wybitnych (9/10), jeden sprawił mi problem w ocenie (Plac zabaw Bartosza M. Kowalskiego), a najwięcej obejrzałem typowych średniaków (5/10) i pozycji po prostu solidnych (7/10). Niżej lista najlepszych tytułów, mocno spóźniona, prawdopodobnie wtórna wobec innych list tego typu. Zważywszy na czas publikacji swojej topki (kwiecień!) postanowiłem nie bawić się w żadne wymyślne uzasadnienia (o części wyróżnionych produkcji pisałem na blogu lub funpagu, więc odsyłam do linków). Łapcie listę i sami zdecydujcie, czy warto tym tytułom dać szansę.
poniedziałek, 3 kwietnia 2017
Krzyżem i toporem - recenzja komiksu Eryk Rudy. Opowieść zimowa
Eryk Rudy. Opowieść zimowa Sørena Mosdala nie jest przyjemnym komiksem. Osadzona na odludnej Grenlandii, rozgrywająca się u schyłku X wieku historia jest ciężka i przygnębiająca. Wojna dwóch religii, polityczne intrygi i rodzinne niesnaski (których celem jest utrzymanie władzy) – oto główne tematy poruszane przez duńskiego twórcę.
sobota, 1 kwietnia 2017
Bler, tom 6: Psie Imperium [PRIMA APRILIS]
Mimo mej wieloletniej sympatii do Rafała Szłapy, zarówno jako artysty, jak i kolegi-komiksiarza, trudno mi chwalić najnowszą odsłonę Blera. Gdy niespodziewanie na Krakowskim Festiwalu Komiksu Rafał zaczepił mnie, wręczając ukradkiem przepremierowe wydanie Psiego imperium, jeszcze ciepłe i pachnące drukarską farbą, moją twarz rozjaśnił niepewny uśmiech, a oczy rozszerzyły się z niedowierzania. Nowy Bler! Pierwsze trzy części darzę sporym sentymentem, nieco przejściowy epizod czwarty co prawda nie zaspokoił pokładanych w nim oczekiwań, ale postapokaliptyczna wizja zaprezentowana w Człowieku ze światła (recenzja) skutecznie przywróciła wiarę w serię. Nic jednak nie mogło mnie przygotować na Psie imperium.
Subskrybuj:
Posty (Atom)