Gdy z ciekawości przekartkowałem autorski komiks Mirki Andolfo Wbrew naturze, ten szybko wylądował na samym spodzie rosnącej
z dnia na dzień kupki wstydu. Historie w świecie antropomorficznych
zwierząt z mocną nutką erotyki to zdecydowanie nie moja bajka. Od
obowiązku się jednak nie ucieknie, zasiadłem więc do lektury. Po jej zakończeniu
wiem, jak bardzo niesprawiedliwe było moje pierwsze wrażenie. Nie znaczy to
jednak, że Wbrew naturze zaliczę do dzieł w pełni udanych.
poniedziałek, 27 listopada 2017
czwartek, 23 listopada 2017
Recenzja: Na szybko spisane. 2000 - 2010
Trzeci tom Na szybko spisane na szybko przeczytany – to dziwne uczucie trzymać w rękach komiks, na który czekało się prawie dziesięć lat. Gdy ukazała się pierwsza część trylogii Śledzia byłem nastolatkiem, najbliżej mi było do bohatera środkowego segmentu Na szybko spisane, zmagającego się z trudami dojrzewania. Dziś chodzę do pracy i kończę studia, trudno mi się więc całkowicie utożsamiać z wąsaczem, którego poznajemy w domknięciu trylogii, jednak tak jak w dwóch poprzednich częściach, tak i tu Śledziu opowiada w pewien sposób uniwersalną historię. Bohater ma dziecko i jest programistą, ale wcale nie znaczy to, że nie znajdziemy w nim cech, które definiują nas samych.
poniedziałek, 20 listopada 2017
Nieśmiertelny Iron Fist, tom 1: Opowieść ostatniego Iron Fista
Nieśmiertelnego
Iron Fista śmiało można postawić na półce obok takich
komiksów jak Jessica Jones, Daredevil:
Nieustraszony, Hawkeye z Marvel Now czy Catwoman z DCDeluxe. To dobra pozycja dla wszystkich szukających nieco bardziej
ambitnego superhero. Seria była nominowana do nagrody Eisnera, zaś
za jej sterami zasiadali dwaj scenarzyści, Ed Brubaker i Matt
Fraction, z kolei za rysunki odpowiadał David Aja wspomagany przez
kilku innych artystów w scenach retrospekcji.
wtorek, 14 listopada 2017
Listy do M. 3 - recenzja
W czwartek wybrałem się na pokaz prasowy "Listów do M. 3". Dziwi mnie pewna pobłażliwość widzów/krytyków dla najnowszej produkcji Tomasza Koneckiego, bo to zły film jest. Trzecia odsłona rodzimej wersji "Love Actually" to nie tylko kolejny raz to samo, ale przede wszystkim jedna wielka olewka.
poniedziałek, 6 listopada 2017
Catwoman: Nie ma lekko
Ed Brubaker to jeden z tych nielicznych scenarzystów, których komiksy biorę w ciemno. Niezależnie, czy pisze swoje autorskie serie (doskonale poprowadzona „Velvet”, klimatyczne „Fatale”), czy pracuje dla Marvela albo DC, niemal zawsze sprowadza historię na poziom ulicy, doprawiając mrokiem i beznadzieją. Nie inaczej jest z „Catwoman” wydawaną w ramach DC Deluxe. Drugi tom o podtytule „Nie ma lekko” to kolejny romans scenarzysty z czarnym kryminałem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)